Wczoraj jak na naturalnego biegacza przystało pierwszy raz na
oficjalnych zawodach pobiegłam w sandałach 30 km.
Kontrolna Trzydziestka
Dystans: 30 km
Rodzaj biegu: przełajowy
Termin: 9.08.2015
Miejsce: Wrocław, Park szczytnicki
Są to oczywiście specjalne sandały do biegania firmy Monk Sandals
(http://monksandals.com/) - producenta ręcznie robionych sandałów
minimalistyczno-biegowych w Polsce. Nie powiem kupiłam je jakieś 3
tygodnie temu na Festiwalu Biegów w Lądku Zdroju. Na początku
przez kilka dni nie miałam czasu biegać a później dopadła mnie
kontuzja ręki, byłam na zastrzykach więc też nie biegałam.
Starałam się w nic trochę pomaszerować żeby przyzwyczaić do
nich stopy. Dwa dni przed biegiem maszerowałam i trochę biegałam,
bo chciałam zobaczyć jak się w nich biega. Są bardzo wygodne na
wysokie temperatury, ponieważ stopa ma przewiew i całe ciało się
tak mocno nie poci.Rodzaj biegu: przełajowy
Termin: 9.08.2015
Miejsce: Wrocław, Park szczytnicki
Wracając do biegu to z uwagi na stan zdrowia - niewyleczoną
kontuzję ręki i nie sprawdzenie butów na dłuższym dystansie
postanowiłam zacząć bieg będąc na końcu. Za mną był tylko
jeden biegacz :-). Biegłam tak jedno okrążenie rozmawiając z
jedną biegaczką, która była na antybiotykach i leczyła anginę.
Przy końcu pierwszego okrążenia stwierdziłam, że dobrze się
czuję więc mogę trochę przyspieszyć i tak też zrobiłam.
Starałam się każde kolejne okrążenie pobiec trochę szybciej od
poprzedniego oraz trzymałam się metody Galloway i maszerowałam w
dwóch miejscach 3km pętli.
Pętla | Czas pokonania | Miejsce |
1 | 00:18:51 | 164 |
2 | 00:17:35 | 162 |
3 | 00:18:02 | 161 |
4 | 00:17:10 | 156 |
5 | 00:16:41 | 147 |
6 | 00:17:05 | 146 |
7 | 00:16:51 | 144 |
8 | 00:17:11 | 139 |
9 | 00:17:57 | 138 |
10 | 00:18:00 | 136 |
Tak więc wniosek jest jeden im wolniej zaczynasz tym szybciej
kończysz. Chociaż utrzymywałam tempo w granicach 17-18 minut na
pętlę, to co każdą pętlę przesuwałam się o jedno lub kilka
miejsc do przodu.
Co do sandałów to są bardzo wygodne jeśli ktoś ma opanowaną
technikę biegania naturalnego i trochę w nich wcześniej pobiega.
Mnie jeden sandał obtarł od strony paska i na jednym małym palcu
zrobił mi się pęcherz, który pękł. Zastanawiające dlaczego
tylko jeden sandał i jeden palec? Przypuszczam, że to kwestia
dopracowania techniki a pod palec musiało mi coś podejść i mnie
uwierało. Tak więc zachęcam do sandałów, chociaż przy niższej
temperaturze wolę FiveFingers, bo mam w nich pełniejszą kontrolę.
Co do samego biegu to było skwarnie i upalnie, chociaż i tak
temperatura była dużo niższa niż dzień wcześniej. Przechodnie
raczej nie kibicowali, ale jedna mała dziewczynka siedząca z
rodzicami chciała żeby co okrążenie przebijać jej piątkę,
druga dziewczynka nieco starsza mówiła do rodziców: "Przecież
w sandałach się nie biega!", ale jak widać można biegać :-)
Jeden biegacz na trasie powiedział: "Szacun dla sandałów.",
kolega na biegu spytał: "Czy dobrze mi się w nich biegnie?",
inny biegacz na mecie spytał "Czy to są specjalne sandały do
biegania?" Widzę teraz, że imponowało mi jak wzbudzałam w
kimś szacunek, że biegnę w FiveFingers, ale teraz już nie
potrzebuję uznania dla tego w jakich butach biegam, mogę biegać w
zwykłych addidasach byle spełniały swoją funkcję.
Czas: 02:55:23
Open: 136/168
Kobiety: 23/112
K30: 22/37
WKB Piast: 4/9
Witaj, mam pytanie. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z bieganiem wiec nie mam wyrobionego nawyku biegania z pięty. Chciałabym biegać naturalnie. W terenie obecnie wystarczają mi zwykle sandały natomiast na bieżni chciałabym biegać w samych skarpetkach. Uważam ze nie ma co wydawać kilku setek na buty do biegania naturalnego. I teraz pytanie: czy na siłowniach nie robią problemów jak chce sie korzystać z bierzni w samych skarpetkach? I czy to jest wogle wygodne ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj, mam pytanie. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z bieganiem wiec nie mam wyrobionego nawyku biegania z pięty. Chciałabym biegać naturalnie. W terenie obecnie wystarczają mi zwykle sandały natomiast na bieżni chciałabym biegać w samych skarpetkach. Uważam ze nie ma co wydawać kilku setek na buty do biegania naturalnego. I teraz pytanie: czy na siłowniach nie robią problemów jak chce sie korzystać z bierzni w samych skarpetkach? I czy to jest wogle wygodne ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Magda!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz. Prawdę mówiąc nie mam doświadczenia z bieganiem po bieżni w końcu jestem naturalnym biegaczem, więc czym więcej kontaktu z naturą tym lepiej. :-) Co do Five Fingers to można kupić tańszy model na przecenie, ja ma takie buty do biegania po asfalcie i dobrze się sprawdzają. Teraz jest taki model przeznaczony na siłownię za niecałe 220 zł.http://www.5palcow.pl/pl/obuwie-damskie/26-jaya.html Bardzo polecam Five Fingers, ponieważ są warte swojej ceny, przyczyniają się do trzymania prawidłowej techniki biegu czyli bezkontuzyjnej (oszczędza się na lekach, lekarzach) można mieć przyjemność z biegania bez obawy co mi się przydarzy na dzisiejszym biegu i jak długo będę dochodzić do siebie? Do biegania po górach mam jeden z lepszych modeli SPYRIDON MR, który używam od roku, biegałam w nich po górach, kamieniach, strumieniach różnych gałęziach i nic im się nie stało, żadnego przedarcia, skaleczenia o kamień itp. Wymagają nabrania techniki, ale nie jest to czas stracony, są nawet lepsze niż druga skóra, bo sama skóra nie daje stopie takiej ochrony.
:)
OdpowiedzUsuńA jeśli już o sandałach mowa, znacie ten sklep https://butymodne.pl/sandaly-damskie-c5540.html ? Można w świetnych cenach kupić modne sandałki i nie tylko. Mają obuwie dla całej rodzinki, nie tylko dla trzydziestki. Sportowe do biegania też się znajdą.
OdpowiedzUsuń