6.09.2015r. odbył się 25 Półmaraton w Pile. Fajnie było
świętować taki okrągły jubileusz. To była moja pierwsza wizyta
w Pile i powiem szczerze, że jest to małe, ładne, urokliwe miasto
warte odwiedzenia.
25 Międzynarodowy Półmaraton PHILIPS
Dystans: półmaraton
Rodzaj biegu: uliczny
Termin: 6.09.2015
Miejsce: Piła
Rodzaj biegu: uliczny
Termin: 6.09.2015
Miejsce: Piła
Pakiet startowy był bardzo niestandardowy, pierwszy raz otrzymałam
w pakiecie 2 żarówki - pewnie na oświecenie czarnych myśli. :-) A
tak poważnie to sponsorem tytularnym jest firma Philips, która w
ten sposób promowała się na biegu. Ponadto w pakiecie była
jasnoniebieska koszulka oraz 2 numery Distance Running -
międzynarodowego czasopisma o bieganiu z kalendarzem biegów, tak
więc super gadżety.
Z uwagi na odległość od Wrocławia przyjechałam na bieg dzień
wcześniej i miłym zaskoczeniem dla mnie było wieczorne pasta party
i warunki panujące na hali sportowej gdzie mieliśmy nocleg. Ku
mojemu zdziwieniu było mało ludzi, ekstra łazienki, o 22:30 było
gaszone światło i chyba wszyscy poszli spać, tak więc naprawdę
można się było wyspać przed biegiem. :-)
A co do samego biegu to warunki pogodowe były dla mnie
najtrudniejsze ze wszystkich biegów. Przed biegiem zaczął padać
deszcz i był silny wiatr, tak więc już przed startem byłam mokra.
Taka pogoda utrzymywała się przez cały bieg i nie było na mnie
suchej nitki, dosłownie i w przenośni, nawet majtki miałam całe
mokre :-), a buty to już norma, że raz na jakiś czas wpadłam w
kałużę, bo nie było możliwości wyminięcia wszystkich kałuż.
Myślałam, że przy takiej pogodzie zrobię życiówkę i ustawiłam
się na czas 1:40, utrzymywałam takie tempo przez około 10
kilometrów, ale później zaczęłam słabnąć, dużo ludzi mnie
wyprzedzało na trasie i ostatecznie dobiegłam z czasem 1:50, co i
tak uważam za dobry czas jak na mój najtrudniejszy półmaraton w
życiu.
Czas: 01:50:00
Open 1772/3091
Kobiety 176/645
Kobiety K30 71/280
Gratulacje Aneta :) w takich warunkach też trzeba sobie radzić, widzę bardzo pięknie dajesz radę, życióweczkę jeszcze zrobisz nie zawsze są odpowiednie warunki, ale taki bieg bardziej nam utkwi w pamięci.
OdpowiedzUsuńWynik bardzo dobry
Pozdrawiam z nad Morza ;-)