Dzisiaj po raz pierwszy wzięłam udział w Biegu Lwa w Tarnowie
Podgórnym. I rzeczywiście było jak na sawannie: upał, Kenijczycy
oraz zawodnicy walczący jak lwy.
Rodzaj biegu: uliczny
Termin: 22.05.2016
Miejsce: Tarnowo Podgórne
Termin: 22.05.2016
Miejsce: Tarnowo Podgórne
Atmosfera była naprawdę gorąca, temperatura wynosiła 32 stopnie,
cienia jak na lekarstwo i nawierzchnia z kostki granitowej albo
asfalt. Biegliśmy 3 okrążenia, z powodu upału odnosiłam co
chwila wrażenie, że wcześniej już tutaj byłam :-)
Mieszkańcy Tarnowa Podgórnego byli bardzo gościnni. Stali przy
trasie z wodą i plastikowymi kubeczkami, polewali wodą z wężów,
dzieci miały konewki oraz małe wiaderka z wodą. Bardzo mnie
urzekło to jak mieszkańcy postarali się o nas biegaczy i okazali
nam serce. Organizator też się bardzo postarał, dostaliśmy w
pakiecie startowym torbę podróżną, koszulkę, słodycze, bon na
posiłek, na mecie mieliśmy dodatkowy pakiet zawierający wodę,
izotonik, banana, jabłko oraz batonik.
Biegowi towarzyszył festyn z licznym udziałem mieszkańców oraz
inne krótsze biegi w tym przeznaczone dla młodszych biegaczy a na
trasie biegu był prawdziwy, pluszowy lew.
Dostaliśmy bardzo ładne lwie medale tak aby każdy pamiętał o
byciu jak lew.
Czas: 01:59:01
Open: 515/973
Kobiety: 47/215
Kobiety K30: 17/102
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz