Pierwszy raz wzięłam udział w Masie krytycznej, wydarzeniu mającym
na celu zwrócenie uwagi kierowców na rowerzystów. Swoją drogą to
masowe bieganie po ulicach miasta przyciąga uwagę masy oczekujących
na przejazd kierowców. O masa, masa, masa. :-)
My jako biegacze mamy dużo łatwiej, bo możemy pobiegać po łąkach,
polach, lasach no i oczywiście chodnikach tak więc bieganie na co
dzień nie koliduje nam z kierowcami a jak na czas imprezy biegowej
miasto się zgadza na promocję sportu i zdrowia przez blokadę ulic
to się przyłączamy.
Masa krytyczna odbywa się w każdy ostatni piątek miesiąca.
Dzisiejsza impreza we Wrocławiu była bardzo szczególna, ponieważ
jechaliśmy dla dzieci z wrocławskiego hospicjum, było zalecenie
żeby ubrać coś seledynowego i/lub różowego i po tym już z
daleka mogliśmy się poznać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz