niedziela, 2 czerwca 2013

Bieg dla Maćka

„Bieg dla Maćka” jest częścią projektu „Maciek biega!”, który pomaga osobom niepełnosprawnym i rodzinom z niepełnosprawnymi dziećmi w uprawianiu sportu. Tytułowy Maciek ma 8 lat i od urodzenia jest poważnie chory, porusza się na specjalnym trzykołowym wózku dzięki któremu ktoś może pchać go do przodu i biegać równocześnie, w ten sposób Maciek może biegać...

Bieg dla Maćka

http://maciekbiega.pl/
Dystans: 10 km
Czas: 00:57:18
Miejsce: Wrocław, Park Grabiszyński

Sama organizacja pisze o sobie na Facebooku:
„Nie tylko biegamy, ale przede wszystkim staramy się pomóc rodzicom z niepełnosprawnymi dziećmi w uprawianiu sportu i wszelkiej aktywności fizycznej. Obecnie budujemy prototyp sportowego wózka dla niepełnosprawnych dzieci, którym można wyruszyć poza asfaltowe ścieżki. Wraz z dzieckiem można dotrzeć w głąb lasu lub na wierzchołek góry. Można biec z nim po parku lub wystartować w biegu ulicznym. Wózki te będzie można od nas pożyczyć i przetestować.”
źródło: https://pl-pl.facebook.com/pages/Maciek-biega/220526717985369
To tyle o projekcie i organizacji a teraz trochę więcej informacji o dzisiejszym „Biegu dla Maćka”. Wystartowało około 500 uczestników na trasie 10 km. Trasa biegła przez Park Grabiszyński we Wrocławiu. Praktycznie co kilometr był słupek informujący o przebytym dystansie a na półmetku został zmierzony czas. W trakcie biegu były robione zdjęcia żeby sprawdzić kto faktycznie biegał, czy czasem ktoś nie skrócił sobie trasy. Jak dla mnie to był bardzo profesjonalny bieg, nigdy nie brałam udziału w takim biegu na takim długim dystansie.
Trasa była dość trudna. Z powodu deszczowej pogody utrzymującej się od kilku dni ścieżki w parku były zabłocone, pojawiały się też kałuże wymagające ominięcia, momentami biegło się wężykiem - jedna osoba za drugą albo po błocie uważając żeby się nie poślizgnąć. Dobiegłam z czasem 57 minut 18 sekund 62 setne sekundy, dla porównania najszybszy uczestnik biegu miał czas 29 minut 36 sekund, czyli brakło mi do niego jakieś 0,5 godzinki :-). Zajęłam 364-te miejsce w klasyfikacji ogólnej oraz 38-me miejsce w klasyfikacji kobiet w wieku od 30-39 lat. Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyniku, ukończyłam cały bieg bez kontuzji, poniżej godziny czasu i to po miesiącu niezbyt intensywnego trenowania. Za mój wyczyn dostałam plastikowy medal, tak więc mam już pierwszy medal za bieganie i chęć do dalszych treningów :-).

Wyniki z biegu są dostępne pod adresem: wyniki Bieg dla Maćka 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz