Dzisiaj 14 lutego w Święto Zakochanych odbył się 15 Zimowy Bieg
Piasta oraz towarzyszący mu Bieg Walentynkowy. Tuż przed biegiem
zauważyłam mężczyznę, który był przebrany w strój chirurga i
przygotowywał się do Biegu Walentynkowego, miał zamiar przebiec ze
swoją połówką na rękach a później chciał biec 10 kilometrów
w Zimowym Biegu Piasta. Cóż za siła i godna podziwu wytrwałość!
Jednak regulamin uległ zmianie i ostatecznie pary biegły powiązane
wstążkami. Miało to swoje plusy i minusy, nie wszyscy mężczyźni
sprawdzili swoją siłę, ale też szanse były bardziej wyrównanie,
bo część kobiet była lżejsza od innych. Pomimo zmian w
regulaminie jeden mężczyzna biegł ze swoją żoną a ponadto na
swoich barkach dźwigał kilkuletniego synka czym wzbudził podziw
niejednej kobiety. Generalnie nie tylko pary miały sporo dobrej
zabawy.
sobota, 14 lutego 2015
niedziela, 1 lutego 2015
Bohater ze złamanym nosem
Tydzień temu w ramach treningu biegowego postanowiłam przejechać
rowerem trasę wrocławskiego maratonu. Nie dojechałam za daleko i
już na placu Jana Pawła II dość mocno się przewróciłam.
Życzliwi ludzie udzielili mi pomocy, jeden przechodzień wezwał
pogotowie i skończyło się wizytą w szpitalu i złamaniem grzbietu
nosa. Teraz technologia tak poszła do przodu, że nie miałam twarzy
w gipsie tylko przez 7 dni miałam nosić plaster na którym były
szwy a przez 14 dni miałam unikać większego wysiłku fizycznego.
;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)