niedziela, 23 lutego 2014

Wiosenne bieganie

Dzisiaj po raz pierwszy w tym roku poszłam pobiegać :-)
Ostatnio biegałam w Maratonie w Toruniu i miałam problem ze ścięgnem Achillesa. Poszłam do lekarza sportowego po poradę i ku mojemu zdziwieniu lekarz poznał się na tym, że mam jedną nogę krótszą o 1,5cm. Lekarz polecił mi wykonywanie ćwiczeń na równowagę i przerwę aż do wiosny. Dzisiaj patrzę za okno a tam wiosna na dworze tak więc czas na bieganie :-) Nie biegałam długo – krócej niż 0,5 godzinki z przerwami na chodzenie, ale nie ma to jak bieganie pośród zieleni; „To jest to co Gepardy lubią najbardziej.” jak mawiał Tygrysek w Kubusiu Puchatku w odniesieniu do tygrysów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz